Przejście z etatu na B2B wybierają zwykle osoby bardzo dobrze zarabiające. To przede wszystkim chęć optymalizacji podatkowej i większej swobody w pracy.
Wysokiej klasy specjaliści, programiści, analitycy decydują się coraz częściej na przejście z etatu na umowę B2B czyli uruchomienie działalności gospodarczej i świadczenie usług dla obecnego pracodawcy, zamiast pozostawania w stosunku pracy. Jest to tzw. samozatrudnienie. Jak to wygląda i jakie obowiązki ma osoba świadcząca usługi w ramach umowy B2B?
Co to jest umowa B2B?
Umowa B2B (z ang. business-to-business) to jest umową cywilnoprawną zawieraną między dwoma przedsiębiorcami. Strony umowy prowadzą działalność gospodarczą lub spółkę. Umowa, jak przystało na umowę cywilnoprawną może być zawarta praktycznie w dowolny sposób. Korzysta się bowiem ze swobody zawierania umów.
CZYTAJ TAKŻE: Umowa zlecenie – wzór do pobrania
CZYTAJ TAKŻE: Umowa o dzieło – wzór z umówieniem do pobrania
Różnica między B2B, a umową o pracę
Choć po przejściu z umowy etatowej na umowę B2B, charakter pracy i zadania nie ulegają zmianie, pod względem formalnym różnic jest sporo. Choćby taka, że prawa i obowiązki pracownika zatrudnionego na etacie regulują przepisy kodeksu pracy. Umowa B2B natomiast regulowana jest przez kodeks cywilny. I tak umowa o pracę wymaga określenia dokładnego czasu i miejsca wykonywania obowiązków. Określa się też wymiar należnego urlopu. W przypadku umowy B2B nie można narzucić miejsca i czasu wykonywania obowiązków. Dodatkowo można też ustalić, że część zadań będą realizować podwykonawcy.
CZYTAJ TAKŻE: Umowa B2B z pracownikiem. Jakie koszty dla pracodawcy?
Urlop przy umowie B2B
Zasadniczą różnicą jest kwestia urlopu. W przypadku umowy o pracę, płatny urlop należny jest zawsze. Dodatkowo przysługuje też zwolnienie lekarskie. W przypadku umowy B2B nie ma możliwości skorzystania „odgórnie” z urlopu. Nie oznacza to jednak, że w przypadku B2B w ogóle nie ma mowy o dniach wolnych. Kwestie nieobecności czy urlopu strony ustalają sobie wzajemnie.
Praktyka pokazuje, że zwykle ustala się liczbę dni wolnych do wykorzystania w podobnym wymiarze jak przy umowie o pracę.
ZUS i składki
Inną różnicą jest sprawa rozliczania składek ZUS. W przypadku pracownika etatowego, składki ZUS rozliczane są przez pracodawcę. Przy współpracy na zasadzie działalności gospodarczej, każdy musi rozliczać sobie to samodzielnie.
Samozatrudnienie u obecnego pracodawcy
Najczęściej umowa B2B jest efektem konsultacji między pracodawcą i pracownikiem, współpracujących ze sobą od dłuższego czasu. Z perspektywy pracodawcy korzyścią są mniejsze obowiązki związane z zatrudnieniem, niższe koszty kadrowe. Z drugiej jednak strony pracodawca musi wziąć pod uwagę i uszanować większą elastyczność w zakresie wykonywania obowiązków przez drugą stronę.
Czy B2B się opłaca?
Z perspektywy pracownika też należy ustalić kwestię opłacalności takiego rozwiązania. Jeśli bowiem umowa B2B ma być podpisana z obecnym pracodawcą, to samozatrudniony nie może skorzystać ani z Ulgi na start ani z małego ZUS-u. Dotyczy to tych osób, które wcześniej w ramach etatu realizowały te same obowiązki, które teraz mają być czyli te same usługi, ale na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło.
Mało tego. W takiej sytuacji samozatrudniony nie może tez od razu wybrać podatku liniowego lub ryczałtu.
CZYTAJ TAKŻE: Formy opodatkowania działalności gospodarczej. Jak płacisz najniższe podatki?
B2B z nowym pracodawcą
Trochę inaczej sprawa wygląda jeśli decydujemy się na samozatrudnienie podpisując umowę z innym pracodawcą. W takiej sytuacji można skorzystać z preferencyjnego ZUSu i ulgi na start. Można też swobodnie wybrać formę opodatkowania. Można skorzystać z pełnego wachlarza możliwości: podatku liniowego, skali podatkowej, jak i ryczałtu.
Przejście na B2B – obowiązki
Podstawowym obowiązkiem osoby samozatrudnionej jest konieczność samodzielnego rozliczania się. To jak skomplikowane będą te rozliczenia zależy w dużej mierze od wybranej formy opodatkowania. Znaczenie ma też to, czy pracownik-przedsiębiorca będzie czynnym płatnikiem VAT. Do innych obowiązków należy np. konieczność wystawiania faktur, a także rozliczania samodzielnie składek na ubezpieczenie społeczne i zaliczek na podatek. Te wszystkie czynności można zlecić biuru rachunkowemu. Koszt księgowości nie jest duży, a może dość skutecznie odciążyć przedsiębiorcę.
CZYTAJ TAKŻE: Samozatrudnienie i finanse. O czym musisz pamiętać?
Przejście na B2B – czy to się opłaca?
Oczywiście opłacalność samozatrudnienia każdy musi samodzielnie obliczyć. W przypadku umowy o pracę faktycznie na konto pracownika wpływa ok. 60 proc. kwoty, którą musi wyłożyć pracodawca. Mówiąc wprost przy pensji na poziomie 6 000 zł netto, koszt dla pracodawcy to prawie 10 000 zł. Gdy pracownik przechodzi na samozatrudnienie, pracodawca zapłaci mniej bo nie musi rozliczać dodatkowych podatków, czy składek.
Pracownik – przedsiębiorcy wystawia jednak fakturę, z której samodzielnie rozlicza składki i podatki. Jednak takie rozwiązanie również może się opłacać ponieważ przedsiębiorca może zaliczyć wydatki związane z prowadzonym biznesem do kosztów działalności. Chodzi tu np. o zakup sprzętu komputerowego czy oprogramowania.
Zalety samozatrudnienia
Nie bez znaczenia jest też to, że samozatrudniony może swoje obowiązki wykonywać w sposób bardzo elastyczny i swobodny. Może sam określić sobie czas i miejsce pracy. Może też pracować dla kilku firm jednocześnie. Dla wielu samozatrudnionych niewątpliwą zaletą jest możliwość skorzystania z leasingu. W ten sposób można finansować zakup sprzętu elektronicznego czy samochodu.
CZYTAJ TAKŻE: Motocykl w kosztach firmowych. Jak rozliczyć zakup motocykla?
Ryzyka samozatrudnienia
Nie można zapominać, że samozatrudnienie wiąże się tez z określonymi ryzykami. Głównie chodzi o to, że urzędnicy mogą zakwestionować zasadność umowy B2B jeśli pracownik w rzeczywistości pracuje w sposób, który przynależy umowie o pracę. Mało tego. W przypadku umowy B2B za wszelkie aktywności pełną odpowiedzialność ponosi przedsiębiorca – samozatrudniony. W przypadku etatu taka odpowiedzialność spoczywa na pracodawcy.
CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza działalność gospodarcza – o czym pamiętać