13 stycznia shopee zakończyło swoją działalność w Polsce. Właściciel tej platformy sprzedażowej zdecydował o całkowitym wycofaniu się z Europy.
I o ile można uznać, że Shopee rozpoczęło działalność „z hukiem”, o tyle decyzja o zamknięciu biznesu w Polsce i wycofaniu się z Europy zakomunikowana była „z dnia na dzień”. Szybko i nagle.
Co to jest Shopee?
Shopee to platforma, marketplace, która oferowała tysiące produktów w niskich cenach. Jest obecna w wielu krajach, głównie Ameryce Łacińskiej i Azji. Po półtorej roku działalności w Polsce, kierownictwo zdecydowało o wyjściu z naszego rynku. I choć było to zaskoczenie, to wśród ekspertów rynku opinie są raczej jednoznaczne. Wskazują, że wciąż w Polsce niezagrożona jest pozycja Allegro. Nawet taki potentat jak eBay, nie był do tej pory w stanie zostać liderem w naszym kraju. Mówiąc wprost: jeśli chodzi o marketplace`y to w Polsce jest Allegro i długo, długo nic. Na razie bardzo trudno będzie wejść innej marce na nasz rynek. Dominacja Allegro nie podlega dyskusji, a przywiązanie do Allegro sprzedawców i klientów jest bardzo silne.
Warto podkreślić, że kampania reklamowa Shopee przez miesiące obecności marki w naszym kraju były realizowane z rozmachem. Było ich dużo, wykorzystywały zarówno telewizję, radio jak i Internet.
Czytaj także: Prosty sklep internetowy. Ile to kosztuje? – zestawienie wydatków
Reklamy Shopee
Marce udało się stworzyć prosty przekaz, komunikacja opierała się na wyraźnie zaadresowanej polityce rabatowej – niskim cenom, atrakcyjnym zniżkom i darmowej dostawie. To wszystko spowodowało, że w rok udało się marce wbić na podium polskiego e-commerce w Polsce. Shopee miało prawie 11 mln. odwiedzin miesięcznie (według Mediapanelu z listopada 2022). To połowa tego, co notuje Allegro. Ogromne wydatki na reklamę, przy jednoczesnej bardzo agresywnej polityce rabatowej i ultra taniej ofercie nie pomogły osiągnąć jeszcze większego sukcesu. Eksperci podkreślali, że bardzo dużo było na platformie małych dostawców, których reputacja czasem była niepewna. Klienci skarżyli się między innymi na niedotrzymywanie terminów dostaw.
Co po Shopee?
W tym momencie klientom jak i sprzedawcom wciąż zostaje Allegro. Krajowy potentat dla wielu początkujących przedsiębiorców staje się pierwszym źródłem pozyskiwania klientów i generowania sprzedaży. Allegro ostatnio mierzy się jednak z postępowaniem wytoczonym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wśród wskazywanych uchybień jest m.in. to, że Allegro, działające jako marketplace, nieuczciwie faworyzował swój sklep Allegro sprawiając, że algorytm pokazywał na lepszych pozycjach oferty proponowane przez sklep Allegro. Innym sprzedawcom trudniej było się przebić na wyższe pozycje.
Czytaj także: 9 pomysłów na marketing internetowy małej firmy
Choć na polski rynek próbowało wejść wielu operatorów marketplace`ów, na razie sprzedawcy są praktycznie skazani na Allegro. Pozycja tego serwisu pewnie przez lata nie będzie zagrożona.